Ewa Stadtmuller „Trzy gwiazdki szczęścia” - recenzja

utworzono .

trzy gwiazdki szczescia w iext65476115

                W opowiadaniu „Trzy gwiazdki szczęścia” spotykamy Krzysia chłopca, który marzy o bardzo drogim zestawie klocków lego. Zestaw ten zobaczył w sklepie, ale rodzice odmówili zakupu. Teraz siedzi smutny i patrzy w okno za którym prószy śnieg.  Nagle za szybą pojawia się aniołek Rufus. Chłopiec opowiada mu  o swoim zmartwieniu. Aniołkowi zostały jeszcze trzy gwiazdki szczęścia do rozdania nieszczęśliwym dzieciom. Obiecał Krzysiowi,  że jeśli nie spotka dziecka bardziej smutnego od niego, to jedną gwiazdkę przeznaczy właśnie jemu. Razem wyruszają w drogę , a Krzyś ma pomóc Rufusowi  w decyzji .

Na początku odwiedzają smutnego chłopca, który nie może chodzić. Krzyś bez wahania prosi aniołka, aby oddał jedną gwiazdkę szczęścia. Dzięki niej tata chorego chłopca wbiega z informacją, że po świętach jedzie na operację, która jest wielką szansą dla synka. Następnie udają się do domu, w którym brakuje pieniędzy nawet na zakup choinki. Tutaj też Krzyś  bez chwili zwątpienia  prosi  Rufusa, aby podarował biednym dzieciom gwiazdkę szczęścia. Na koniec pojawiają się pod oknem chłopca, który ma identyczny zestaw klocków o jakim marzył Krzyś. Jednak chłopiec wcale nie jest szczęśliwy z posiadania tak wspaniałej zabawki. Rodzice nie mają dla niego czasu, a on nie ma z kim bawić się klockami. Trzecia gwiazdka bardzo pomaga i w tej sytuacji. Aniołek rozdał wszystkie trzy gwiazdki szczęścia dzieciom. Jednak Krzyś wcale nie  był z tego powodu smutny, wręcz przeciwnie: „Jeszcze nigdy w życiu nie czułem się tak szczęśliwy” – powiedział.                                                                     

Morał tej ciepłej i pouczającej historii płynie, ze słów aniołka:

„Dzięki tym trzem gwiazdkom 

będziecie wiedzieli,

że szczęście się mnoży,

kiedy się je dzieli”.

                Życzymy wszystkim dzieciom radosnych Świąt Bożego Narodzenia i wymarzonych prezentów, także książkowych pod choinką!

Ewa Stadtmuller pt. „Osiołek i gwiazda” - recenzja

utworzono .

i osiolek i gwiazda ewa stadtmuller

         Boże  Narodzenie to święta, na które najbardziej czekają dzieci. W świąteczny klimat wprowadzą małych czytelników opowiadania  Ewy Stadtmuller pt. „Osiołek i gwiazda” oraz „Trzy gwiazdki szczęścia”.

Bohaterem pierwszego z nich jest mały osiołek o imieniu Bury, którego gospodarz nie traktuje dobrze i zmusza do pracy ponad siły. Otuchy dodają mu jedynie słowa mamy: „Zobaczysz, dla nas też zaświeci kiedyś szczęśliwa gwiazda”. Wkrótce osiołek zostaje rozdzielony z mamą i od tej pory jest zdany tylko na siebie. Pewnego dnia jego los się odmienia – jego właścicielami zostają dobrzy i skromni ludzie. Osiołek razem z nimi wyrusza w daleką drogę, na końcu której staje się świadkiem największego cudu…

„To pewnie zaświeciła szczęśliwa  gwiazda, o której mówiła mama – pomyślał i zrobiło mu się wstyd, że zwątpił w jej istnienie”.

Wkrótce recenzja książki Ewy Stadtmuller pt.„Trzy gwiazdki szczęścia”.

Elena Ferrante „Czas porzucenia” - recenzja

utworzono .

129627597 1330446620633678 7105114896602606386 o

 

Elena Ferrante „Czas porzucenia”, Wydawnictwo Sonia Draga:
Książka Eleny Ferrante, autorki znanej ze swej tetralogii neapolitańskiej. Każda książka tej tajemniczej postaci (może nie każdy wie, że książki pisane są pod pseudonimem, a kim tak naprawdę jest autorka, nie wiadomo, są nawet podejrzenia, że za tym nazwiskiem ukrywa się mężczyzna) wywołują ogromne emocje.
Tym razem historia życiowa jakich wiele. Wydawałoby się banalna. Olga ma 38 lat. Męża od piętnastu, dwójkę małych dzieci. Pewnego dnia słyszy od niego, że on odchodzi. Wcześniej też zdarzały mu się odejścia, ale zawsze wracał. Teraz też czeka aż wróci. Jak zawsze. Ale on nie wraca. Wchodzi w nowy związek z dużo młodszą, atrakcyjniejszą kobietą. Kiedy Olga zdaje sobie sprawę, że jego jednak nie będzie ,przechodzi przez wszystkie etapy żałoby, po utracie najbliższej osoby. Nie jest sobą, nie potrafi być matką .Zawładną nią: nienawiść, chęć zemsty, smutek, depresja. I wreszcie nikłe światełko w tunelu. Może się uda?
Ta książka to świetne studium rozpaczy i odzyskiwaniu siebie po porzuceniu. Jest to przedstawione także w warstwie językowej. Dekonstrukcja osobowości Olgi odbywa się również na poziomie języka, co interesująco przedstawia autorka. Bohaterka swoim zachowaniem wywołuje w nas skrajne emocje. Można jej nie lubić lub można się z nią identyfikować. Aby się o tym przekonać trzeba przeczytać książkę, która jest „mocna”, prawdziwie emocjonalna i nie tylko dla kobiet.
Książka pachnąca nowością. dostępna w naszej bibliotece.
Gorąco polecamy!

Zuzanna Orlińska „Wstydu za grosz!” - recenzja

utworzono .

Wstydu za grosz

 

Na długie jesienne i zimowe wieczory polecamy książkę Zuzanny Orlińskiej pt. „Wstydu za grosz!”. Książka ta otrzymała II nagrodę w V Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren, a więc reprezentuje „wysoki poziom artystyczny i etyczny i z pełnym przekonaniem można polecać ją do czytania dzieciom i młodzieży”.

Główni bohaterowie powieści to gimnazjalistka Julianna, jej babcia Delfina oraz Aleksy – kolega Julianny z klasy.

Julianna przejmuje się tym, co sądzą o niej inni, przeżywa też bardzo rozstanie rodziców. Dodatkowo w szkole spotyka ją przykra sytuacja, w konsekwencji czego chce wycofać się z życia szkolnego i i towarzyskiego.

Delfina, była reżyserka, po śmierci męża stara się poskładać swój świat na nowo, chce być jeszcze aktywna zawodowo, również ze względów materialnych, chociaż na tym polu spotyka początkowo same niepowodzenia.

Aleksy vel Alien to intelektualista, który posiada zupełnie inne zainteresowania niż większość chłopaków w jego wieku. Jest uzdolniony literacko, prowadzi blog na temat starych filmów.

Jest jeszcze mama Julianny, Marta, która nie może pozbierać się po rozstaniu z mężem, rodzice Aleksego bezskutecznie dążący do sukcesów zawodowych, Andrzej, Leszek, Anioł i wielu innych bohaterów epizodycznych.

Motywem przewijającym się w powieści jest wstyd – uczucie znane każdemu i niekomfortowe, ale również powstrzymujące nieraz przed zrobieniem czegoś głupiego czy złego. Uczucia tego doświadczają wszyscy główni bohaterowie. „Młodość wstydzi się niedoświadczenia, starość – niedołęstwa. Wstydzimy się, bo nie jesteśmy tacy, jak byśmy chcieli. Ale (…) to znaczy, że wiemy jacy chcemy być. A to już jest coś, nie uważasz?”

Autorka przekonuje, że nie warto przejmować się oceną innych, ważne żeby akceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy.

Pomimo, że powieść porusza wiele ważnych i trudnych problemów, nie brakuje w niej również poczucia humoru. Szczególnie śmieszą rozmowy Delfiny z telemarketerami.

Humor, lekki język oraz ciekawie prowadzona akcja powodują, że książkę czyta się jednym tchem.

 

 

Listy "TAK WYGLĄDA PRAWDZIWA POETKA, PODCIĄGNIJ SIĘ!" - recenzja

utworzono .

127863501 1324110007934006 3953917832632399973
 
Pisanie listów rozpowszechnione było już w starożytnym Egipcie, Chinach i państwie Sumerów, później w Imperium rzymskim, starożytnej Grecji, aż do chwili obecnej. Z tej formy wymiany informacji korzystano zarówno w celach prywatnych (np. list do rodziny lub przyjaciela, list miłosny), jak i w nauce, czy działalności religijnej (dużą część Biblii stanowią listy). Do chwili wynalezienia telegrafu, a później telefonu i internatu był to jedyny sposób na porozumiewanie się ludzi na odległość.
Joanna pisze z potrzeby pisania, Wisława milczy z potrzeby milczenia - tak prof. Urszula Chęcińska, redaktorka publikowanych pierwszy raz listów Wisławy Szymborskiej i Joanny Kulmowej opisuje tę korespondencję. Tom listów , który tym razem polecamy zatytułowano cytatem: "Tak wygląda prawdziwa poetka, podciągnij się". Choć zachowało się tylko jedno ich wspólne zdjęcie, niezwykła przyjaźń dwóch poetek przetrwała w licznych listach. W korespondencji pełnej serdeczności, żartobliwych uwag, wzajemnego wsparcia i ciepła, ale też sekretnych wyznań i refleksji nad twórczością i przyszłością poezji. Genialnie napisane, wzruszająco szczere i troskliwe listy Szymborskiej i Kulmowej przedstawiają kulisy pięknej kobiecej przyjaźni. Edycja została wzbogacona o rękopisy listów poetek.
Zapraszamy do lektury❗️
 

„Świat Maksa” oraz „Świat Maksa i Zuzi” - recenzja

utworzono .

„Świat  Maksa” oraz „Świat Maksa i Zuzi” to serie książeczek dla najmłodszych (dzieci w wieku 2-6 lat) opowiadających o przygodach małego hipopotama i jego młodszej siostry. Autorką książek jest Katarzyna Zychla, natomiast piękne ilustracje są dziełem Agnieszki Filipowskiej.

Każda z książek zawiera trzy krótkie historyjki.

W pierwszej książeczce serii pt. „Przygody Maksa” hipopotam jest jeszcze malutki – zaprzyjaźnia się z myszką podkradającą ciasteczka, poznaje liczby i walczy z  dokuczliwą muchą. Następnie jako  przedszkolak przeżywa ciekawe przygody – odwiedza fabrykę czekolady, podziwia krajobraz ze szczytu latarni morskiej, siedzi za sterami prawdziwego dźwigu. Maks i Zuzia rozwiązują również zagadki detektywistyczne oraz marzą o własnym zwierzątku.

Na uwagę zasługuje też książka pt. „Uczucia Maksa”, która pomaga dziecku rozpoznawać uczucia, rozwijać w nim te dobre i walczyć z negatywnymi.

Gorąco polecamy książeczki o Maksie i Zuzi czytelnikom.